Biblia Mocy – przestrzegam!
– Biblia Mocy kontra Słowo Boże –
D rogi Bracie, Droga Siostro, swego czasu myślałem, że Kościół Mocy już niczym mnie nie zaskoczy, a jednak…
Kościół Mocy, który za sprawą swoich liderów kopał Biblię i podważał autorytet Słowa Bożego, twierdząc, że to „zbiór przypadkowo wybranych ksiąg” teraz stworzył „własną biblię” – Biblię mocy. Taką biblię, która w pełni usatysfakcjonuje lidera p. Cerońskiego i będzie zgodna z tym co on mówi!
Na stronie Kościoła Mocy czytamy:
Tymi słowami Kościół Mocy podważa wiarygodność dotychczasowych przekładów. Mało tego, twierdzi, że stanowią one część diabelskiego planu!
Wniosek na szybko… zapewne w rozumieniu liderów tego „kościoła” Biblia Mocy będzie stanowiła jedyny wiarygodny przekład, bez wspomnianych rzekomych błędów.
Jakie kompetencje językowe mają liderzy Kościoła Mocy?
Nasuwa się pytanie, jakie kompetencje językowe mają liderzy Kościoła Mocy by oceniać inne przekłady? Drugie pytanie ściśle związane z pierwszym, jakie kompetencje językowe w zakresie języka starogreckiego (potwierdzone certyfikatami) mają Panie Ewa Łokińska i Nina Księżopolska, które wchodzą w skład “zespołu redakcyjnego” (redakcja językowa).
Na te pytania (zadawane przez wielu chrześcijan) Kościół Mocy reaguje… milczeniem.
Chyba, że zespół redakcyjny posługuje się tłumaczem Google?
Wygląda na to, że „Biblia mocy” nie jest tłumaczeniem tylko parafrazą, czyli przeróbką tekstu biblijnego/innych przekładów wg własnej, luźnej interpretacji.
– Biblia Mocy – przestrzegam! –
Ze strony Kościoła Mocy:
Dlaczego negatywnie reaguję na Biblię mocy i przed nią przestrzegam, jeśli jej nie czytałem?
Właśnie ze względu na powyższy cytat… Niepokoi mnie szczególnie to „nakładanie warstwy proroczej”. Wiemy, że w zespole redakcyjnym jest p. Ceroński i to najpewniej on będzie odpowiadał za wspomnianą „warstwę proroczą”.
Znając fragmenty dotychczasowych wypowiedzi/nauczań p. Cerońskiego zdecydowanie odradzam czytanie Biblii mocy, szczególnie osobom, które nie mają jeszcze solidnego fundamentu i takiegoż poznania.
Kolejny cytat ze strony Kościoła Mocy:
Kościół Mocy tym samym stwierdza, że inne tłumaczenia, za które odpowiedzialne są całe grupy ekspertów, które nierzadko zajmują się tym przez całe życie, są nic nie warte, a jedynym „tłumaczeniem”, które zawiera „Boski przekaz” w niezmienionej formie jest Biblia mocy.
I to stwierdził zespół przypadkowych ludzi, bez żadnego doświadczenia i umiejętności popartych certyfikatami (chociażby w zakresie j. starogreckiego).
Bóg pokornym łaskę daje, a pysznym się sprzeciwia.
I znów cytat:
„List do Efezjan z Biblii mocy kończy się wyjątkowo dobrze”… czyli w innych przekładach List do Efezjan kończył się „źle” i trzeba było to zmienić!
– Biblia Mocy kontra Słowo Boże –
Dla porównania Tysiąclatka:
Uwspółcześniona Biblia Gdańska:
Jak widać w Biblii Mocy całkowicie zmieniony jest przekaz.
I tacy ludzie biorą się za tworzenie własnego przekładu Biblii!
Czyżbyśmy byli świadkami powstawania ruchu sekciarskiego na wzór Świadków Jehowy, który także stworzył swoją własną biblię, taką, która byłaby w zgodzie z tym co głoszą liderzy?
Członkowie Kościoła Mocy, macie oczy, a nie widzicie, macie uszy, a nie słyszycie! Napominam Was w imieniu Jezusa Chrystusa, porzućcie baśnie i wróćcie do nauk Chrystusa!
3 Przyjdzie bowiem czas, gdy zdrowej nauki nie zniosą, ale zgromadzą sobie nauczycieli według swoich pożądliwości, ponieważ ich uszy świerzbią.
4 I odwrócą uszy od prawdy, a zwrócą się ku baśniom.”
– Biblia Mocy – przestrzegam! –
Po edycji:
Kochani, pytaliśmy o kwalifikacje zespołu redakcyjnego “Biblii mocy”. Otrzymaliśmy odpowiedź…
Artur Ceroński (Kościół Mocy):
Odpowiadam: “Ponieważ byłem z Pawłem w komunikacji duchowej kiedy pisał owe listy” “…choć nieobecny ciałem, ale obecny duchem” (1 List do Koryntian 5.3 Biblia Warszawska {na razie…})”
Cytaty i grafikę wykorzystaliśmy na zasadzie „prawa cytatu” ze stron i profili (Facebook i Youtube): Kościół Mocy, Biblia Mocy.
Wszystkich, którzy podążają za Prawdą błogosławię w potężnym imieniu JEZUS!